U progu przejścia…

U progu przejścia Człowiek spotyka się z paradoksami. Życie Człowieka nabiera innego wymiaru, ta rzeczywistość ziemska jest materiałem na którym pracuje Dusza. Jest w każdym z nas zbiór wielu naleciałości z doświadczeń poprzednich wcieleń, rodowego bagażu, osobistego doświadczania swojej ewolucji na poziomie duchowym.

Życie nigdy nie było tak bardzo ciekawe. Pewne lekcje mogą wracać, żeby przypomnieć o pracach domowych. Można przeciąć karmiczne naleciałości na poziomie Duszy już TERAZ, jednak my niejako „potrzebujemy” czasu, bo nasz system ma swoje ograniczenia.  Jeśli jednak zdecydujesz świadomie, że odcinasz się i wypisujesz z (wpisz z czego chcesz się wypisać:)) i z całą mocą i oddaniem podpisujesz się pod tym, zapewne wiesz co to oznacza. Ponieważ kiedy karma odchodzi pojawia się miejsce na nowe, nowe zadania, nową pracę, nowe wyższe i bardziej odpowiedzialne zadania. Nie zawsze mamy świadomość co oznacza rezygnacja z przeszłości i często z tego powodu przeszłość wraca i pokazuje nam stare lekcje jakby „upewniając się” czy rzeczywiście jesteśmy gotowi. Twoja gotowość musi wyrażać się poprzez nowe zadania i działania, Wszechświat nie stoi w miejscu, jesteśmy w nieustannym procesie ewolucyjnym tak więc wszystko dzieje się właśnie TERAZ. Czekanie aż życie zacznie się dziać i przyglądanie się rzeczywistości połączone z analizą ma swój sens, jednak nie na tym życie polega. Życie polega na życiu. Jeśli jest opór przed działaniem warto świadomie zajrzeć, co jest pod nim, bo może to tylko chwilowa migawka przeszłości, która ma zadanie przypomnieć Ci o Twojej gotowości do nowego.

Energia rodzi się w działaniu. Czasami nie mam mocy wstać z łózka, albo zanurzam się w zadumie  pozwalając aby idee które mam tu głosić gdzieś popłynęły dalej. System też nie wspiera, a jakże, będzie trzymał mocno. Jednak ponad system jest Twoja Boska Moc, po którą możesz sięgnąć swoją intencją, że wyrywasz się z kajdanów, wychodzisz, tak postanawiasz i kropka. Tak więc wspieraj siebie i dyscypilnuj swój umysł, aby dostrajał się do wyższych wibracji, wkońcu to jest wszystko co mamy tu do zrobienia.

Jeśli masz momenty zawahania i nie wiesz gdzie jesteś w swojej duchowej drodze zapraszam na rozmowę:) 

Jednak pamiętaj zawsze, że masz w sobie wszystkie odpowiedzi i nie polegaj na nikim bezmyślnie. Cokolwiek usłyszysz przefiltruj to przez siebie. Jeśli jednak idziesz po pomoc czy wskazówki do kogolwiek oznacza to, że ta osoba ma dla Ciebie odpowiedź. Więc wówczas wysłuchaj. Często kiedy szukamy pomocy, idziemy do kogoś, słyszymy coś niewygodnego i komentujemy to w taki sposób, który nie pozwala nam ruszyć miejsca.  Trzymamy się starego nieświadomie. Wszystko ma swój czas, zawsze w miłości do siebie przyglądaj się sobie i swojej drodze. Każdy dzień jest jak wspaniała podróż, czasami pada i leje jak z cebra, a czasami świeci piękne słońce i rozświetla nas głęboko. Tak to już jest…

Z miłością

Joanna

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *