Jakie to życie inne, jakie wymagające i trudne na początku. Wszystko co było wczoraj białe dzisiaj jest inne, albo tego nie ma. W drodze z Duszą uczę się jej słuchać.  Czuję, że jesteśmy bliżej siebie a jednocześnie jest jakiś dystans. Wiem, że wszystko zmieni się kiedy przejdziemy na kolejny etap. 

Tutaj pojawia się lęk, czyli bariera, z której prawdopodobnie wynika dystans. Lęk przed nowym nie zniknie, więc niech się pojawia. Moja mantra: „Zapraszam do mojego Światła„. Duszka rozświetla moje serce Miłością do świata i ludzi. Uczy mnie wyrozumiałości do siebie samej, uczy mnie pokory. Dusza opowiada o świecie energii, powiązań, zależności, pokazuje tą cudowność doświadczeń. To piękne odkrywanie życia, a jednocześnie trudne dla mojego fizycznego ciężkiego ciała, które to wszystko odbiera. 

Bycie w życiu jest cudowne, jednak procesy prowadzące do odczuwania tego stanu są nieraz trudne. Wszystko jest energią, każda myśl, słowo, czyn, wszystko wpływa na wszystko.

Życie osoby świadomej to życie pełne odpowiedzialności i dużej wewnętrznej pracy, żeby  dotrzymywać kroku Duszom, które chcą ewoluować. 

Chciałabym znać odpowiedzi na wszystkie pytania, ale częścią naszej drogi jest zaufanie. Od wątpliwości do zaufania i pewności. Ja znam naszą Drogę, wiem co mam robić, to jest mi nieustannie uparcie przypominane. Także tutaj wątpliwości pokazują, że potrzeba więcej pracy, ale bez napięcia. To, co wiem na pewno, to fakt, że wyścig szczurów już dawno mamy za sobą, pędzenie za ideałami, sukcesami, które świat pokazuje jako jedyne i słuszne. Moje serce jest moim drogowskazem. To nowe życie to wymagające życie, akceptacja rodzi przestrzeń do działania. 

girl dziewczyna droga szczęście dusza pasja lekkość radość

Przypominam sobie jak byłam małą dziewczynką i jak Duszka pokazywała mi tą radość i lekkość życia. Chciała, żebym to zapamiętała przed tym trudnym czasem jaki zaczął się od 19 r.ż. Zaczęła opadać kurtyna i zaczęłam widzieć świat jakim jest, zobaczyłam cierpienie i krzywdę, wyszły wszystkie traumy, które czekały na właściwy moment, aż będziemy wystarczająco silne, żeby przez to przejść. I ta droga trwa do dziś, jednak przeszłość zostaje w przeszłości, czas pożegnać starą tożsamość.

Mówię do Duszki:

Boję się, nie wiem co będzie po drugiej stronie. Nie wiem, czy rodzina mnie zaakceptuje, czy przyjaciele będą mnie rozumieć. Duszko, nie chcę tu być na Ziemi sama.

Dusza słyszy moje obawy i dobrze wie, że ja potrzebuję tylko pocieszenia, decyzja już została podjęta dawno temu. Nigdzie już nie uciekam.

-Twoja tożsamość będzie żyć nadal, jednak Ty nie będziesz już tak do niej przywiązana. To już zresztą się dzieje, czujesz to. I wiesz, że nigdy nie będziesz sama 🙂 . Nie znasz planu innych dusz Twoich bliskich. Jednak my będziemy dla nich  Światłem w ich drodze. Tak miało być. Wcieliłyśmy się tutaj pośrodku (jestem 5ta w kolejności urodzona, po mnie są jeszcze 3 Duszyczki) zamykając starszą generację i otwierając nową, młodsze pokolenie. Po to abyś zebrała tutaj doświadczenie. -Duszka.

Tak, wszystko wiem rozumiem, wszystko układa się całość. Każdy element mojej tożsamości ma sens. Tak jest z każdym z nas. Miejsce urodzenia, rodzina, rodzice, sytuacja polityczna ekonomiczna w tym czasie. Im trudniej tym intensywniej, tym więcej do pracy, ale dzięki temu szybsza ewolucja. To i tak Ciebie czeka. Nie uciekniesz od swojego przeznaczenia. Ono jest zapisane w Twojej Duszy. Rozumiejąc to, można zdecydować, czy rzeczywiście chcę przechodzić przez to wszystko w następnym życiu? Na co czekać?

Pamiętam momenty kiedy zaczęłam odkrywać, że jestem starą duszą. Widziałam ogrom doświadczenia, zadań, całego bagażu i cierpienia. Pamiętam jak wykrzyczałam do Boga, że ja już tutaj na Ziemię nie chcę wracać! Ależ byłam buntowniczka. No to usłyszał moją prośbę 🙂 Niesamowite jest to, że na Ziemię kolejki się ustawiają, bo takie cyrki tylko tutaj u nas. A jak już się obudzi Dusza w tej gęstości to chce uciekać. To wszystko jest w nas do uzdrowienia, każdy bunt, wątpliwości, niepewności, lęki, tęsknoty. Wszystko co można nazwać jest do zintegrowania, wtedy zostaje stan bycia w życiu, radość i lekkość kreacji. Taka jest obietnica i jestem pewna, że znasz ten stan Podróżniku Życia. Takie momenty flow kiedy czas nie istnieje. To się dzieje teraz ze mną kiedy te słowa płyną do Ciebie.

kosmos droga ziemia energia

Dusza chce przekazywać te ciekawostki więc podaję dalej.

Pamiętaj, że jesteś skarbnicą wiedzy, wszystko ma znaczenie, absolutnie każdy element Twojego życia. Nadejdzie dzień, że całe Twoje życie przeleci Ci przed oczami i zaczniesz widzieć w tym Boską rękę.

Ja w moim życiu nic bym nie zmieniła. Wiem, że nie potrafiłam inaczej działać, bo byłam poblokowana po całości, nie miałam dostępu do wiedzy przez brak kontaktu ze sobą. Jak mogłabym wątpić w Boga i jego opiekę, on się tylko przygląda i nic nie działa, dopóki walczysz, szanuje Twój wybór. Patrzy na nas. Jak podejmiesz decyzję, że chcesz wrócić do domu, wtedy puzzle zaczną się układać, pojawi się synchroniczność, wróci spokój.

Pełna ufność. Duszka jest przekochana, taka wdzięczna i lekka. Ach, no to wrzucamy do sieci skrawek naszej wspólnej przygody.

Powodzenia dla Ciebie w każdym momencie Twojej drogi. wszystko ma sens. Zaufaj, że zrozumienie przyjdzie w najbardziej właściwym dla Ciebie momencie. Ale nie czekaj na ten moment. Rób swoje, żyj, oddychaj, wyciszaj umysł.

Z miłością

Ja i Duszka

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *