Seks jest dobry. Seks jest od Boga. Jesteś z seksu.

Od zawsze wiedziałam, że seks jest dobry. Od zawsze ciągnęło mnie do tego obszaru eksplorowania siebie. Pamiętam siebie jako mała dziewczynka, kiedy z wypiekami na twarzy zaczytywałam się w opowieści Danielle Stell, schowana gdzieś w kącie, żeby mama nie widziała. Pamiętam siebie również wpatrzoną w ekran telewizora na którym z fascynacją wpatrywałam się w telenowele. Oczywiście zaszczepiło się gdzieś po drodze wyobrażenie miłości romantycznej z filmów, ale nie o tym będzie ten wpis.

Miłość romantyczna ma rację bytu kiedy w sobie rozbudzimy tą miłość najpierw. W przeciwnym razie łatwo wpadniemy w uzależnienie się od siebie. To duża praca dla nas ludzi, teraz ten temat pracuje u mnie głęboko.

No więc co z tym seksem?

Każda forma seksu jest dobra i dozwolona i jak najbardziej piękna! My jako ludzie bardzo często jeszcze nie panujemy nad naszymi popędami i podchodzimy do drugiego człowieka seksualnie, w celu zaspokojenia naszych potrzeb. I tutaj rodzą się pytania i rozterki. Wszystko byłoby w porządku, gdyby po całym zdarzeniu nie dotykało nas tak zwane poczucie winy albo lekki dołek, spadek nastroju. Często nawet nie przyznajemy się do tych uczuć przed samymi sobą. To tylko pokazuje jak wiele pracy przed nami jako ludzkość.

Jak masz rosnąć i ewoluować jako istota duchowa, kiedy nie potrafisz sobie spojrzeć w lustro i przyznać do swoich uczuć i ich uszanować? Nie ma powodów żeby siebie obwiniać. Wszystko, co się wydarzyło czyli tak zwany  np.seks przygodny zadział się bo tak postanowiłeś/aś. Jeśli jednak znowu będziemy za każdym razem usprawiedliwiać swoje popędy, bo „inaczej nie potrafię” to wpadniemy w drugą stronę. Dobrze, szukajmy, doświadczajmy, a wkońcu znajdziemy harmonię.

venis miłość seks

Jest to Kochani czas radykalnej rewolucji i zmiany naszego myślenia i postępowania. Bez chęci i woli naszej zmiany nic się nie zadzieje.

Seks jest cudowny i wspaniały, a energia seksualna która się uwalnia jest magiczna i boska. Jednak taka energia może powstać tylko i wyłącznie kiedy jest miłość pomiędzy dwoma istotami. Jeśli nie ma miłości, nie ma przepływu na głębszym poziomie. Osoby wrażliwsze bardzo często odczuwają to zaraz po stosunku.

Obalamy wszelkie tabu, że seks jest brudny i nieczysty. Twoje Ciało powstało z seksu. Jesteś istotą seksualną i naturalnym jest, że chcesz siebie tak eksplorować. Jeśli jednak zaczynasz siebie doświadczać na głębszym poziomie, masz świadomość jak święte jest Twoje Ciało to traktujesz je jak świątynię. A do świątyni swojego ducha nie zaprasza się przygodnych gości. To wszystko twój wybór, eksploruj, odkrywaj.

Tak naprawdę ludzie często są zaślepieni seksualnością, ponieważ te momenty uniesienia przynoszą chwilową ulgę, zapomnienie, schodzi napięcie. Kluczem jest wiedza, ona jest drogą do wolności.

Przyszła do mnie ostatnimi czasy piękna złota myśl, a właściwie pytanie z kosmosu:

Co jest dla Ciebie większym wyzwaniem? Co Cię bardziej pociąga? Czy kochanie się z setką partnerów, czy może kochanie się z jednym partnerem na setki sposobów?

Według mnie druga opcja jest bardziej kusząca, zwłaszcza, że dla mnie bez zbudowania emocjonalnej i duchowej więzi, seksu nie będzie. Są pewne rzeczy i wartości, które mam wpojone już od zarania dziejów. Jednak ponieważ znam swoją drogę wychodzenia z tego cyrku, wiele razy się potykałam, wiem że nie jest ona łatwa. 

Teraz Kochani jest najlepszy czas na wyjście ze wszystkiego , z czego chcemy i zdecydujemy się wyjść.

Tak więc szanuj swoją energię. Nie rozdawaj jej na lewo i prawo. Kochaj się najlepiej z miłości, wtedy uzyskasz najwięcej prawdziwej przyjemności i rozkoszy. Kiedy po seksie i w trakcie, możesz spojrzeć drugiej osobie głęboko w oczy i powiedzieć KOCHAM CIĘ, WIDZĘ CIĘ. To jest magia Miłości. Więc Kochani róbmy Miłość! Kochajmy się!

pościel łózko seks miłość zapach jedność rozkosz

Z miłością

Joanna

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *