Jestem Duszą. Jestem Duszą, która przyszła tutaj przeżyć wszystkie emocje, radości, lęki, żale, rozczarowania… przeżyć te wszystkie historie. To doświadczenie ziemskie wydawało się takie łatwe, takie przyjemne i ciekawe. A ja tak wiele razy odwracałam się od tego, co sobie wybrałam. Nie pamiętałam co to znaczy być Człowiekiem, chociaż tyle razy już nim byłam.
Iluzja separacji znika. Kiedy Dusza wraca do Człowieka częściej i częściej wtedy znika podział pomiędzy tym co tu i tam. Stajemy się Jednością. To piękne wzruszające momenty, żadne milion dolarów nie jest tego warte. Absolutnie nic na świecie nie daje mi takiej radości i spełnienia jak te momenty naszego zjednoczenia w Miłości.
„Tak bardzo Cię kocham Duszko piękna…”

Przyszłam tutaj, nie pamiętając niczego, ale jednak mając w sercu głód życia, radości i zapału do pracy. Chciałam poruszyć świat Miłością jaką czułam w sobie kiedy dorastałam, Radością! Chciałam ludzi zmotywować do zmian, bo widziałam jak cierpią, jednak ludzie nie chcieli mnie słuchać, więc Człowiek przestał mi ufać. Ale ja mam naturę Wojowniczki Światła i wierciłam dziurę w brzuchu, nie było nam łatwo, bo dużo ciężkich doświadczeń za nami. Mam dar przeczuwania świata głębiej, jest to dla mnie tak naturalne od zawsze, że sądziłam że wszyscy tak mają. Jednak dojrzewając, zaczęłam rozumieć, że tak nie jest, że każdy inaczej doświadcza, jest na innym etapie. Druga istota usłyszy mnie na tyle, na ile będzie gotowa. I w drugą stronę podobnie.
Ja przyszłam tutaj zrobić rewolucję, miałam mega zapędy na wielkie rzeczy, ale wyszło po drodze doświadczenie do zintegrowania. I wtedy zrozumiałam, że nie byłam gotowa na wielkie rzeczy 🙂 , że teraz dopiero uczę się żyć świadomie na tej planecie. Absolutnie wszystko jest we właściwym czasie.
Podążam za tym, co mi Bóg podaje pod nos, Człowiek to Ja, Ja to Człowiek. To takie niezwykłe tu być.

Przekaz z tego postu jest taki:
Podążaj za głosem swojego serca, podążaj za intuicją. Świat nie będzie Cię wspierał, bo sam jest pogubiony. Niczego nie oczekuj, bo nie chodzi o nagrody. Nagrodą będzie Twoja Wolność, Wolność od cierpienia związanego z tym życiem tutaj. Czego więcej Ci trzeba? Rzeczy, pozycji, statusu? Jak to będzie Ci potrzebne do pracy z Duszą, to dostaniesz wsparcie, jak nie, to nie.
Zaakceptuj każdy możliwy scenariusz, bo my Dusze, chcemy tu odkrywać życie, kawałek po kawałku. Pamiętasz może jak ktoś Ci poleca jakiś film i opowiada zakończenie? No właśnie, żadna frajda później oglądać. Tak samo jest z nami. Nie potrzebujemy wiedzieć. Płyń z tym, co porywa Twoje serce, niezależnie czy komuś się to podoba czy nie. Tak wzrastasz. Tak się zmieniasz. No i my wkońcu tak właśnie zmieniamy ten świat.
Kilka słów o Człowieku
Człowiek to struktura utkana z myśli, uwarunkowań, emocji, zachowań. Dopóki Człowiek nie zacznie akceptować swojego człowieczeństwa, cielesności, nie zdziała tutaj wiele. Dlatego, że prawdziwa Moc płynie ze zjednoczenia Ciała, Umysłu i Ducha. Możesz zdecydować jak chcesz odkrywać to życie. Jak podążasz z Duszą, to ona będzie Ci podpowiadać co robić. Czasami jest tak i ja to czuję, że moje jakieś tam małe pasje znikają. To nie jest moja droga. Kiedy słyszysz wezwanie Boga, wtedy On pokazuje Ci przeróżne scenariusze jak może wyglądać Twoje życie. Ja mogłam bardzo wiele, ale tego nie chciałam, bo wybrałam życie w zgodzie ze swoim najwyższym Boskim Planem. Nie czułam w głębi serca, że na przykład „chcę być aktorką” , chociaż miałam taki moment, że to złapałam. Takie rzeczy przychodziły, odchodziły, szukałam swojej drogi. Kiedy podejmujesz taką decyzję, automatycznie rezygnujesz z pewnych rzeczy. W ten sposób robisz miejsce na nowe. A Dusza potrzebuje dużo miejsca. Jak ją zapraszasz, Twoje życie staje się świętem i będziesz to odkrywać stopniowo.
Mamy za sobą trudny tydzień „niby” odcięcia od siebie 😉 , dużo spraw organizacyjnych, życiowych. To też potrzebne. Ciągle uczę się tego balansu pomiędzy tymi światami.
Wyznacznikiem tego, że Twoja Dusza jest coraz częstszym gościem w Twoim życiu jest Miłość. Bezwarunkowa, czysta Miłość, która wszystko rozjaśnia. Tak więc dzieje się przepływ między Wami. Ta Miłość jest zawsze, ale jesteśmy zablokowani, bo tak naprawdę boimy się jej. Ta Miłość rozpuszcza strukturę tak zwanego „ego”, a my nie znamy życia poza tą strukturą, żyjemy nadal w większości jeszcze na automacie. Równocześnie wiele Istot budzi się i szuka głębiej, zadaje pytania.

Jeśli to czytasz, to znaczy, że czujesz moje słowa. Wychodzimy z tego razem Kochany Człowieku. Tam gdzie nikt Ciebie jeszcze nie widział, tam gdzie nikt Ciebie jeszcze nie słyszał, pokaż się.
Płyniemy w nieznane, przed siebie, na pięknym jachcie, prosto w stronę Słońca…
Z miłością
Dusza