Jaką informację niosą emocje zapisane w Ciele?
Ciało przetwarza absolutnie wszystko co możliwe. Przetwarza te kosmiczne, mocne energie, które teraz napierają na Ziemię. Dlatego, jeśli ktoś nie wie co się dzieje, może to być dla niego trudne. Informacja jest kluczem do spokoju umysłu i właśnie tą informację do Ciebie niosę.
Wszystko co się dzieje z Twoim Ciałem jest w porządku. Wiem, że stan choroby nie jest chcianym stanem, jednak nasze ciała tak właśnie przechodzą mutację DNA. Odbywa to się tak a nie inaczej. Więc jeśli stawiasz opór i nie chcesz przyjąć tych nowych informacji może być ciężko. Możesz czuć się źle, możesz podłączać się do zbiorowej świadomości i narzekać na system, który nie jest idealny, jest niezdrowy i musi upaść. Jednak nadal karmi się twoimi emocjami jeśli tak na niego reagujesz. Pozostań w swojej prawdzie. Tam gdzie pokazują się twoje emocje tam generujesz swoją energią, oddajesz ją.
W gruncie rzeczy jedną z podstawowych umiejętności do opanowania przez Człowieka jest umiejętność zarządzania swoją energią. Umiejętność zarządzania swoimi emocjami i korzystania z nich. Te niewygodne uczą nas najbardziej, niosą duży ładunek energii i jeśli nauczymy się je przetwarzać staniemy się dużo bogatsi. Emocje niosą informację. Każda niesie taką jaka jest dla Ciebie. Jeśli jakaś sytuacja, jacyś ludzie generują w Tobie emocje to jest lekcja dla Ciebie. To, że ten Człowiek pojawił się na Twojej drodze to tak naprawdę prezent. Zaczniesz to pojmować. Jesteśmy tu wszyscy żeby sobie pomóc. Jest to niepojęte jeśli żyjesz nadal w uśpieniu. Jednak jeśli się budzisz i nadarza się okazja, żeby doświadczyć emocji i uczuć Dusza z pewnością Cię tam zabierze. To jest akurat mój etap z Duszą na teraz. Nasze bogactwo. Ja nie narzekam, że mi ciężko bo sama to sobie wybrałam. Jestem Panią swojego świata. Od zawsze korzystałam z emocji na tyle na ile potrafiłam, stopniowo rok po roku przestałam je oceniać i tłumić a zaczynałam pytać, badać, odkrywać.
Nigdy już nie poczujesz, że czegoś Ci brak jak sięgniesz do emocji. Więc jak myślisz, że żyjesz w biedzie, uruchom swój ośrodek czuciowy i przepuść przez serce to, co chcę się uwolnić.
Zacznij czuć to, co niewygodne i poczuj to świadomie, ukochaj, przepuść przez siebie a potem puść wolno. I pracuj tak codziennie a Twoje życie naprawdę się zmieni.
Nie wiem co to znaczy być cały czas na duchowym haju. Jest to stan który pojawia się i znika. Nie trwa wiecznie i co to byłaby za atrakcja. Nie po to tu przyszliśmy. Wiem, że czasami te słowa mogą wydawać się pozbawione czucia. Mam pełen szacunek do Twojej drogi i tego przez co przechodzisz. Wiem i znam cierpienie i również tego doświadczam. Jednak wiem, co znaczy przechodzić przez to świadomie i do tej drogi Cię zachęcam. Jest to droga wolności i spełnienia.
Często mamy oczekiwania do duchowości, myśląc, że zawsze będziemy czuć się dobrze. Duchowość to nie jest zabawa. Taki jest teraz etap mojego doświadczania z Duszą. Jest to poważne zadanie, odpowiedzialność, przewodnictwo. Do pewnego momentu można to traktować rzeczywiście z czystą ciekawością, jednak w miarę jak rośniemy, dojrzewamy. Wtedy sprawy trochę inaczej się prezentują.
Tak więc pamiętaj proszę Kochany Podróżniku Życia, że Twoje emocje są piękną informacją dla Ciebie. Korzystaj z niej świadomie, weź lekcje, czuj życie! I naucz się dziękować za ludzi, którzy pomagają Ci odkrywać siebie. Na początku możesz mieć opór przyjąć to jako lekcję, jednak jeśli rzeczywiście się to tego stawisz, szybko pojmiesz o co mi chodzi.
Powodzenia na życiowych szlakach!
Z miłością
Joanna
