Będzie to krótki wpisik o radości. Radości z bycia, istnienia samego w sobie.

Ja zdecydowanie jestem dzieckiem Radości 🙂 i zawsze o tym wiedziałam. Kocham to dziecko w sobie. Kocham również tę dojrzałą kobietę, która dojrzewa do tej głębszej radości, kocham w sobie swoją drogę, którą podążam, kocham w sobie swoją Siłę i Niezłomność oraz wiarę w Dobro.

Hmm coś za dużo w sobie kocham, „żeby się tylko za bardzo nie rozkochała”… hihi

Nie da się. Prawdziwej miłości nie grozi narcyzm i samouwielbienie. Prawdziwa miłość do siebie to prawdziwa troska, to dobra herbata wieczorem, to szczera rozmowa ze sobą lub przyjacielem, to spokój umysłu jakim siebie obdarowujesz oraz miejsce jakie robisz dla Duszy.

Ale o Radości miało być zaraz Umysł się uaktywnia, no dawaj! 😉

Duszyczka: Hihi, no przecież mówię. Prawdziwa Radość bycia człowiekiem to umiejętność ukochania wszystkiego co się pojawia, to zdolność do tego aby nie popadać w zależności od nikogo i niczego, to podarowanie sobie odpoczynku kiedy czas i działania kiedy czas. A Radość chcesz znać Umyśle, hmmm ok spróbujmy ją opisać.

Jak opisać słowami dla Was Ziemian Radość Bycia…

To stan naturalny każdej Duszy. To stan spokoju Umysłu, kiedy nie pozwalasz, aby myśli Cię oplatały, często osiągacie to w medytacji. Jednak coraz więcej z Was szuka tego stanu na codzień, bez medytacji. Tak trudno opisać bycie… To stan kiedy po prostu doświadczasz na przykład pisania na klawiaturze, pojawia się myśl i odchodzi, Ty doświadczasz smaku herbaty pojawia się ocena czy dobra czy nie, najpierw myśl…ale to wszystko odchodzi nie zatrzymuje się przy Tobie. Kiedy chcesz być i jest Ci trudno zatrzymaj się na kilka oddechów, oddech to życie, czysta energia, oddech to Ty <3 Bez oddechu nie byłoby Cię człeku na Ziemi. Radość bycia to zdolność do przyjmowania wszystkiego co się wydarza bez walki, to zgoda. Kiedy odczuwasz to uczucie, to niekoniecznie musisz się uśmiechać szeroko do świata, ale bije od Ciebie taki spokój i światło, że ludzie wrażliwsi czują tę energię. Po prostu jesteś i doświadczasz. Próbuj medytacji, próbuj medytacji w ruchu tańcu, niech myśli płyną, zajmiesz się nimi jak przyjdzie czas, Umysł wróci nie bój się 😉 one wrócą 🙂 Więc jeśli się boisz puścić, bo masz tyle pilnych spraw zaufaj , że myśli wrócą, zwłaszcza te pilne 😉

Wsłuchaj się w Ciszę.

Wsłuchaj się w przestrzeń Twojego serca.

Odkryjesz CUDA <3 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *